photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MAJA 2013

love story

Rozdział 16

 

Wakacje trwały, pogoda dopisywała. Spędzali ze sobą tak dużo czasu jak planowali. Jeździli na rowerach. Wybrali się wraz z rodzicami Oli za miasto. Było fajnie. Wygłupiali się w wodzie, przytulali, całowali. Ich widok przypominał scenę z jakiegoś romantycznego filmu. Mimo tego, że woda było zimna Damian zawsze wrzucał ją do wody. Po kąpieli poszli zjeść i grali w różne gry. Ich wypad powtarzał się kilkakrotnie. Kiedy Ola wyjechała nad jezioro z rodzicami na trzy dni, to Damian przyjeżdżał codziennie, aby spędzić z nią całe dni. Rodzice dziewczyny, ani Damiana nie zgodzili się, aby nocować. Trudno. Jej skarb był dla niej bardzo czuły. Kiedy wrócili już oboje do miasta upalne dni spędzali na schodach, przed jej bokiem. Ich zajęciem, było patrzenie jaki kod do mieszkania ma każdy z sąsiadów. Świetnie się bawili. Pewnego dnia pojechali nad inne jezioro. Tata Damiana ich zawiózł i zostali sami. Pogoda nie była za ładna, bo słońca nie było, ale gorąco to było... Rozłożyli się na pomoście, w miejscu, gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał. Wygłupiali się. Postanowili, że pójdą się wykąpać. Woda była cholernie zimna, tak mocno, że czuli na swoim ciele każdą kosteczkę. Damian znów pierwszy się zamoczył, a Ola stała i nie miała odwagi. W pewnej chwili obok niej przebiegły dzieciaki, które całe ją ochlapały. Była już cała mokra. Poszła do swojego skarba i mocno się przytuliła. Całowali się, nie obchodziło ich to, że każdy na nich patrzy. Byli zatraceni w sobie. Czuli, że to co ich łączy jest jak nierozerwalna więź, która łączy dwie osoby na zawsze. Mimo tego, że ich dzień zawsze zaczynał się kłótnią i kończył nią także, nie widzieli świata poza sobą. Zawsze się kłócili, od zawsze, ale nie mieli siebie dosyć. Byli ze sobą szczęśliwi. Uwielbiał w niej to, że gdy była na niego zła i przez telefon się do niego nie odzywała, to kiedy go widziała, zauważał na jej twarzy lekki uśmieszek. Próbowała się bronić. Ale nie mogła. Wtedy zawsze powtarzał jej ' Kocham Cię. Lubię jak taka jesteś. '. Dobra wracam do tego dnia, gdy byli nad jeziorem. Pływali, wygłupiali, ścigali. Gdy wyszli z wody poszli coś zjeść. Usiedli i patrzyli na wodę. Objął ją w pasie. W pewnej chwili zobaczyli, że przyjechali rodzice Damiana z bratem i ciocią. Nie było już tak romantycznie. Kiedy ratownika już nie było, chłopaki postanowili skakać z pomostu. Ola tak samo miała skoczyć. Bała się, bo nie znała głębokości wody. Złapała Damiana za rękę i skoczyła...

 

 

pisać dalej? kliknij 'fajne" <3

Komentarze

~lalala kobieto pisz;p bo jestem ciekawa
23/05/2013 19:34:41
yoankaxd Czyli koniec pisania.
23/05/2013 16:13:43
aluu17 pisz;*
17/05/2013 15:37:48