Coś się kończy żeby zacząć się mogło cś nowego....w tym tygodniu skończyło sie bardzo dużo...i bardzo dużo jest na etapie finiszu......nie wiem czy cieszyć się czy nie...
wyprowadzka z miejsca w którym spędziło sie 3 piękne lata studenckie daje dużo do myślenia, tyle się dzialo, zostaje tutaj tyle wspomnień i znajomych wspomnień ....ale czas ruszyć dalej ;)
nie wiem tylko jak zabiore się z tymi wszystkimi rzeczami....jednak przez 3 lata nazbierało się tego ogrom...wiecej niż przypuszczałam....
Będę tęsknić! Bardzo ....
wgl. wspomnienia wracają....ludzieczasem też ....spotakałam Sinana i Firata....wiec jednak pewne rzeczy nie kończą sie na zawsze i czasem są powroty....dziwne to jest w sumie ale w sumie daje dużo szczęścia ;D mimo iż ma sie nie tylko dobre wspomnienia, to jednak po dlugim czasie zostają tylko te dobre ;)
a za tydzień Paris!!! będzie sie działo kochani będzie się działo ;d
BYE KRK!!!!!