Długo, długo Mroczni i Żli kazali czekać na słowo objawione (!) Jednak pogodna jutrzenka szyderstwa znów zawitała pod Wasze strzechy - cieszcie się i radujcie umiłowani w śmiechu :D .
Kolejną żabą rozcinaną skalpelem sarkazmu na stole [b]demaskatorstwa[/b] jest Tomasz R. vel Tecklis/ksiądz. Jedną z bardziej charakterystycznych cech tego osobnika jest ponadprzeciętna mania wielkości dorównująca chyba tylko ilościom alkoholu, które wlewał w siebie Tomasz w czasach swojej świetności (ergo gdy Tomasz był jeszcze Tomciem i razem ze niejakim "Szczotą" na plantach raczył się jabolami w ilościach przekraczających nie tylko zdrowy rozsądek ale i poczucie dobrego smaku).
Tomek często posługuje się swoistą nowomową będącą połączeniem języka arystokracji [typu: francuskie makaronizmy], slangu [typu: "luuuuuuziiiik"] czy wulgaryzmów [typu: kur**]. Jest to klasyczny przykład przewagi formy nad treścią gdzie w opisie kupna 3 kg kartofli śmiało można zawrzeć rozprawki nt. wojen husyckich, wpływu nauki o czasie na refleksję teologiczną, czy budowy wyrostka robaczkowego.
Zdjęcie powyższe przysłał nam [b]Nasz Specjalny Korespondent[/b] (Skrzynka Donosów działa i rodzi soczyste owoce- gratulujemy sobie i Wam drodzy Szpicle :) ), który przebywał z obiektem naszych dzisiejszych westchnień na wyprawie w górach równo rok temu. Tomasz po rozluźnieniu astralnych kajdan nogawek swoich spodni uwolnił słowiańską duszę i rozpoczął taniec ku czci bliżej nieokreślonego bóstwa/nalewki, lub może po prostu uznał, że nie szata zdobi człowieka (co się działo po tym galopie i czy na nogawkach się skończyło niestety nie zdołaliśmy ustalić).
Tomek R. na wyprawie był z niejakim Wojt'assem i Miszą, którymi również się zajmiemy by nie czuli się zaniedbani - drodzy [b]Korespondenci[/b], do dzieła!.
Kończąc: dzisiejszego [b]demaskowanego[/b] upolować można na rynku, gdzie często żeruje [odpowiedź na pytanie co żeruje... lub na kim żeruje pozostawiamy otwarte ;) ]. Nie jest również tajemnicą, że czasami można go spotkać z nijakim Pawłem K.... tak, tak nasi milusińscy - z TYM Pawłem K., o którym była już tu mowa.
Pozdrawiamy serdecznie,
Mroczni i Źli :* :* :*
PS. Tecklis jest również częstym bywalcem Izby Wytrzeźwień, gdybyście więc zaczęli poszukiwania po zmierzchu radzimy zajrzeć tam w pierwszej kolejności.
PPS. do szeroko rozumianej opinii publicznej! Oto nasza skrzynka donosów:
[email protected] . Teraz i Ty możesz zostać [b]Naszym Specjalnym Korespondentem[/b]
MiŹ!