photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 CZERWCA 2010

Tak wiele się dzieje , tak wiele przeróżnych rzeczy się wydarza, rzeczy , na które bardzo często nie mamy wpływu. Dzisiaj stwierdziłam,że istnieje siła wyższa ,silniejsza od naszego rozsądku..Kłóci się ona z nim i przede wszystkim kontrastuje z naszą asertywnością. A przecież każdego dnia chcielibyśmy ją umacniać , każdego dnia chcielibyśmy być silniejsi . Nie płakać, nawet po kątach,w samotności. Co dziennie pragniemy mieć dużo energii,aby zrobić jak najwięcej czynności. Aby wyrobić się z pracą ,szkołą , spotkaniem ze znajomymi, jakimś treningiem , kolacją z ukochanym . Lecz każdego dnia przekonujemy się ,że ciągle brakuje nam czasu,że mamy go po prostu za mało. Nawet, gdyby dobra trwała dwa razy dłużej ,podejrzewam ,że bylibyśmy tak samo zabiegani. Kocham tego człowieka. Nigdy tak nikogo nie kochałam . Ufam mu,bezgranicznie. Uwielbiam kiedy się uśmiecha,kiedy próbuje mnie rozśmieszać,kiedy cytuje "Kapitana Bombe", kiedy spuszcza mi siedzenie w samochodzie ,kiedy widzi ,że jestem zmęczona w drodze do Poznania... Nasze łechtanie i lewkowanie ( nie wnikajcie) , nasze wspólne wypady na boisko. Pragnęłam takiej miłości. Marzyłam o niej od momentu,kiedy byłam małą dziewczynką i zaczynałam bawić się w dom. Zawsze.. Jest dla mnie idealny.. Pokochałam i zarówno zapomniałam ,że ma wady. Ale dlaczego zawsze musi być jakieś "ale"? I właśnie teraz mamy do czynienia z brakiem czasu..Teraźniejszy świat jest dziewnie skonstruawany.Ciągle gdzieś się spieszymy , za czymś biegniemy, do czegoś dążymy. Nie potrafimy zatrzymać się i dostrzeć prawdziwych wartości, nie potrafimy dostrzeć piękna ,które nas otacza. Nie potrafimy.. Ciągle tylko praca, praca, pieniądze , zakupy.. i tak w kółko. Czy to się kiedykolwiek skończy ?Czy możemy z nadzieją spoglądać w przyszłość ,licząc na to ,że przyjdzie nowa era , spokojniejsza i bardziej ludzka od aktualnej ? Znam to z autopsji. Tak długo czekałam na miłość, a teraz nie mam na nią czasu. I właśnie z tego powodu jest mi źle. Chciałabym mieć go na co dzień. Nie tylko przez 40 min w drodze do szkoły.. Kiedy on prowadzi samochód. Trzyma mnie wtedy za rękę i jest mi cudownie ,ale ja wiem ,że to niebezpieczne. Ach ! Koniec.

 

Już prawie rok jestem w Wielkopolsce i zaczynam się zastanawiać,czy coś się zmieniło..Mówiłam sobie ,że się nigdy nie zmienię ,co najwyżej na lepsze ,że zawsze , nie zważając na nic ,będę pełna optymizmu,vigoru i ogólnie rzecz pojmując-chęci do życia. Nie da się nie zmienić . Tym bardziej w totalnie innym mieście, przy totalnie innych ludziach, którzy totalnie inaczej pojmują świat. Prowadzę zupełnie inny tryb życia. Są dojazdy, pociągi ,tramwaje. Codziennie patrzę na ludzi przepychających się na ulicach, w galeriach handlowych.. niczym w Chinach.. Przemykają ,starając się być zarazem jak najlepiej zauważalnym . Manifestują swoje racje przez wygląd,stój ,zachowanie.. Chociaż tak naprawdę wydaję mi się ,że biegną przez dzień,noc,przez swoje życie z pragnieniem przepełźnięcia przez nie , napotykając najmniej przeszkód i czerpiąc jak najwięcej korzyści dla własnej osoby. Tak zmieniłam się . I jak zwykle są dwie strony medalu. Zmieniłam się ,wydoroślałam , nauczyłam się wielu rzeczy,które będą mi towarzyszyly do końca moich dni. I jestem z tego ,jak również z siebie samej dumna. Ten rok minął , jak w kalejdoskopie pozostawiając po sobie wiele pięknych wspomnień. Z drugiej strony trochę się rozleniwiłam , pomimo takiej dużej ilości czynności ,które wykonuje ,to i tak jest ich stosunkowo mniej niż wcześniej. Czasem zawodził mój rozsądek,moje nerwy przede wszystkim. Czasem moje wahania nastroju wpływały na ludzi wokół mnie i dawały im nieźle we znaki.. No cóż. Ogólnie rzecz biorąc rok udany , z paroma wyjątkami- tego nie da się uniknąć .

 

-28.06. Bieszczady. Odpocznę od zgiełku dnia codziennego :)

 

...bo Przyjaciela stracił byś jak ja.. już nie potrafię,już nie mogę ...

 

 

[ tak bardzo jestem do Niej podobna ]

 

 

Komentarze

~kmic Pigi moja do mnie chodź bedziesz moja świnką ;**************
13/06/2010 17:27:32