terenowo Nam :)
U konia byłam wczoraj , nie brałam jej na lonże ani nic, puściłyśmy kobyły na padok i się wariatki wyszalało. jeeejku ile baranów ile kopania ile wszytskiego :D hahahah <3 Tak biegały , że byłyśmy sią żeby przez ogrodzenie nie przeskoczyły :D Drugi dzień testów mam już za sobą. Cieżko było na majcy zadania otwarte - poległam XD hahah masakra jakaś :o ale z zamknętych może będę mieć jakas 3 chociaż xd miałam dzisiaj jechać do konióów , ale jadą po prezent mikołajkowy xD mam już wszytsko zaplanowane , więc ja mi szybko zejdzie i Magdzie z kupowaniem , to pojadę jakos popołudniu na stajnie xd
Internetową dyskusje na temat tego czy jeździmy w kaskach czy też nie uważam za baaardzo interesującą. Ja podchodze do sprawy luźno , a koleżanka mi wyjeżdża z tym , że to co napisałam jest płytkie ; ) Dobrze, że nie mam w zwyczaju kłócić się internet, bo jakbym jej napisała co jest płytkie to by się ogarnęła troszke i przystopowała :3... Co tam jeszzce, no ogólnie Krzyżaków sobie czytam... Wczoraj byłam chwile u Esti, a później na tortilli :D hahahahahh <3 Kocham nas :3 napisze jeszcze cos pozniej bo zaraz sobie bede ogladac jakis film :*