Witajcie!
Ogólnie to spoko, szkoda tylko ,że zostałem wojownikiem w kampanii wrześniowej... A miałem takie ciekawe plany na ten miesiąc... No nic, ważne aby zdać. W niedzielę powrót na stałe do speluny zwanej Choszczno. Z jednej stony jestem szczęśliwy, że wracam; powrót do przyjaciół, normalne próby. Z drugiej jednak strony będę tęsknił za Poznaniem. Wspaniałe miasto w którym zacząłem inne życie. Articulo czeka tylko na 2 lipca. Studio wzywa a singiel będzie przekozacki. Potem jakieś koncerty, wykopaliska i Woodstock! Nie mogę się doczekać. Zostaje tylko jedna kwestia do przemyślenia : dlaczego postępuję w ten sposób? Czy to z chęci jakieś odegrania się czy po prostu taki zawsze byłem. Na dzień dzisiejszy nie potrafię tego sam okreslić. A może to po prostu kumulacja i wygrałem obie te nagrody? Póki co, wracam do referek na angielski i rysunku na Wierzbę. Boże, nie cierpię rysunku...
W takim razie do usłyszenia!
See Ya!
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Chciałabym tam być bluebird11