dawno mnie tu nie było, jej ;) trochę nadrobię zaległości.
aktualności:
- ostatecznie zdecydowałam się na Akademię Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. może nie jest to jakiś super ambitny uniwerek czy coś, ale marzyłam o tej szkole odkąd o niej usłyszałam i dostałam się na którymśtam z początkowych miejsc, więc uznaję to za osobisty sukces. :)
- poszukuję mieszkania w Warszawie. trzy pokoje, jak najmniej powiewu PRL-u i w mniej więcej równych odległościach od APS (dla mnie), UW (dla Kamila) oraz UKSW (dla Karolci). hym.. ciekawe po jakim czasie mieszkania ze sobą zaczniemy się nienawidzić. ;> ale jak na razie roztacza się przede mną wizja cudownych lat spędzonych z cudownymi ludźmi, w cudownym mieście (tak, lubię Warszawę). :)
- 25 września - Coma z orkiestrą symfoniczną! <3 bo po to są właśnie marzenia, żeby je realizować :)
- wciąż pracuję w aptece i wciąż niesamowicie mi się to podoba :D
- kocham mojego tatę ;*
- dziękuję Karolci, że wytrzymała dzisiaj ze mną tyle godzin w nieklimatyzowanym autobusie, bez możliwości otwierania okien (?!!!), gdy odjebywało mi od upału, niewyspania oraz ogólnego podniecenia zaistniałą sytuacją. PIERDOL SCHEMATY, ZIĄĄ! ; *
- dosyć poważnie szwankuje mi ostatnio zdrowie i w przyszłym tygodniu dopełnię obietnicy i wybiorę się w końcu do lekarza. ostatnio za wiele się działo, żebym mogła się tym zająć, ale teraz mogę w końcu odetchnąć.
- JAK SIĘ CHCE TO SIĘ MOŻE.
m.d.