Jaka mnie beka wzięła na noc! xD
Uwielbiam takie wspominki.
Właśnie śmieję się do tego kolejnego dnia po tamtej akcji.
Jak gdyby nigdy nic tuptałam sobie w kapelusiku.
Zjadłam dwa kawałki pizzy, przebrałam się i sfotografowałam ślad ;>
Zaraz przyjechała ekipa, chwyciłam za pomarańczowe Oshee i po chwili siedziałam już w aucie, patrząc w szybę i analizując, co się właściwie odje*ało xD
Czułam się jak bohaterka jakiegoś serialu dla młodzieży xD
Później spoko chwile i piwko nad wodą z powyższego zdjęcia.
Albo to z przed kilku dni.
Tym razem poczułam się jak bohaterka książki. A mianowicie Lucinda z "Upadłych".
I spowodował to dosłownie ułamek sekundy przed przejściem dla pieszych xD
Uwielbiam te moje wewnętrzne śmieszki.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24