o jejku. co to dzis byl za dzien xD
pojechalam dzis rowerem ponad 35 km razem z Dominika.
Nog nie czuje .
wszystko mnie boli i oczy same mi sie zamykaja .
troche dzis z Gierkiem poskakałam.
W nastepnym tygodniu do Olsztyna po nowe siodlo i ochraniacze dl Grubaska.
Tylko beda ochraniacze i lecimy 80 cm a moze nawet 90 cm.
jak to skoczy to probujemy metra, bo taki byl cel wakacji 2013.com
skoczyc pierwszy metr z moim kucorkiem xD
Mam nadzieje ze uda nam sie go zrealizowac, bo puki co to Gierek albo nie ma formy albo mu sie nie chce albo nwm.
Powoli coraz wiecej latamy :*
I oby tak dalej :*