Dear mother can you here me laughing?
więc, ostatnio naprawdę mało przebywam przy kompie. :c
i nie mam zdjęć. To jest w miare aktualne.
Muszę wyczerpać do końca te pieprzone wakacje, więc kiedy tylko mogę, wychodzę ze znajomymi, do znajomych, zostaje na noc (siedzenie do białego rana), i robie wszystko to, czego bym nie zrobił w roku szkolnym. Muszę się wybawić, wyszaleć kurwa. A na kompie niestety nie ma "tego szaleństwa". xD
tak, szaleniec Maks, jak zwykle. :D
em, w ogóle to wpadliśmy na to, żeby założyć band. W trójkę z Kaśkiem i Patrykiem. Ja na basie/wokalu (coś mi sie to marnie widzi). W sensie, że mnie na wokalu, ale można zawsze próbować :D Ach, chciałbym grać na gitarze też, ale coś mi mówi, że gitarzyste łatwiej znaleźć, a że ja mam możliwości i na tym i na tym, to k będzie zostać przy tym basie. Na razie nie mamy połowy sprzętu, więc wszystko w powijakach. Nie napalam się nawet, bo niezdrowo się tak napalać, na coś co nie jest pewne (na coś, co ma szanse 33%). :c
ALE WIERZĘ W NAS!
Anyway, outuję się z byciem z moją dziewczyną na fejsie, koniec siedzenie w kącie i przymrukiwania. Koniec.
Teraz wszyscy niech widzo. :3
Green Day - Welcome To Paradise (dzisiaj się nauczyłem tego grać!)
The White Stripes - You Don't Know What Love Is (You Just Do As You're Told)
gooby pls add me