Everything went better than expect.
Wos, historia - średniawo.
polski - całkiem ok.
fizyka, biologia, geografia, chemia - dobrze.
matematyka - dobrze.
Jutro moja duma - angielski. PEWNIE PÓJDZIE MI ŹLE XDDD
a tak serio, to nawet nie muszę się uczyć. To mój ojczysty język wręcz. Przeukochany. W sumie, piszę po angielsku, bo nie wiem czy ktoś to zauważył (a raczej czy ktoś tego NIE zauważył), ale po angielsku WSZYSTKO brzmi lepiej, rytmiczniej i jakoś mniej wiochowato niż polski. O wiele mniej wiochowato. Jeśli ktoś się nie zgadza, niech spróbuje swoją ulubioną zagraniczną piosenkę przetłumaczyć na polski, potem zaśpiewać.
W sumie polski jest ok w wierszach. I to by było na tyle.
świetny sposób na podryw wg Dema *le click*
w ogóle nie słucham ostatnio muzyki, nie siedzę ostatnio na kompie, mam nieco mniejsze przywiązanie. Po następnym wpisie mam PRO więc biorę się za cover Wavves. Piosenka którą pragnę skowerować to "Im so bored". Jeśli chcesz jej posłuchać kliknij TUTAJ
co do życia prywatnego mam wyjebane-ane-ane-ane (to było echo, albo coś takiego o z powtarzeniem eueueaueueauaooo). W sumie fajnie jest poznawać fajnych ludzi którzy może potem będą moimi kumplami, bo lubię mieć kumpli. I to chyba tyle jeśli chodzi o życie prywatne, którego prawie nie mam. Czadowośc.
EDIT Z DNIA 3.02...3.05 KURWA xD:
nie mam zdjęć i dlatego hurwa nie dodaje, ale dzisiaj pewnie pójdę porobić, ogółem nie ma mnie na kompie od tygodnia, ku temu nic tu nie ma.
Ale SOON. SOON.