DROGA DO NIKĄD 

Chyba muszę wylać gdzieś swoje przeżycia , by zrozumieć choć trochę co to było ... Kim byłam, bo sobą na pewno nie byłam . Byłam jednocześnie najbardziej szczęśliwą i zakochaną osobą na świecie, a z drugiej strony najbardziej podłą , zimną bez jakich kolwiek skrupułów suką .. Nie wiem czy powinnam mieć wyrzuty sumienia , a może je mam .. Najdziwniejsze jest to ,że mimo wszystko nie żałuje .. nie m ogę żałować chwil , najpiękniejszych miesięcy życia w całym moim życiu .. Chwil , których nigdy nie zapomne , których nigdy nie będe w stanie wymazać w pamięci . Zawsze będą ze mną ilekroć będe po nie tam wracać i maltretować pamięć przywołaniem obrazów jeszcze raz , dzwięków, głosów, szeptów, kolorów , zapachu .. Tak jakbym wciąż tam była , przy Tobie ...