Idziesz ,walczysz nagle w głowie pojawiają się myśli ,które niszczą Twój uśmiech ,Twoje nastawienie ,niszczą wszystko . Masz ochotę krzyknąć dość ,ale nie masz sily na to. Są za silne ,są za głośne ,nie dajesz rady i siadasz na krawężniku i płaczesz ,lecz nikt nie słyszy ,nie widzi ,jesteś sam.
Za nim odejdę stąd ,znajdź mnie i powtrzymaj