story my life ! 

Ogłaszam wszem i wobec, że na chwilę obecną kończę z photoblogiem.

Poznałam tutaj między innymi Paulę, która jest przecudowną osóbką.

Z którą nie rozmawiałam za wiele, ale strasznie ją lubię.

Mam nadzieje, że nasze kontakty się nie urwą.

Strasznie dużo spraw mi się komplikuje.

Jest niby dobrze, a zaraz znowu źle...

Każda moja notka wygląda praktycznie tak samo.

Opis dnia, te same uczucia... 

Nie widzę najmniejszego sensu, by prowadzić tego bloga.

Chciałabym się teraz skupić na nauce i mieć więcej czasu na przemyślenia,

a nie wypisywanie tego wszystkiego w sieci.

Zamierzam wprowadzić w swoje życie trochę zmian,

mam nadzieje, że korzystnych.

Nie zamierzam ubolewać nad tym, 

co mówią inni, nie dla nich chcę się zmienić.

Chcę się zmienić przede wszystkim dla siebie.

Chciałabym porozmawiać normalnie z mamą...

O wszystkim... Chłopaki, szkoła, nauczyciele, koleżanki, przyjaciółki.

A nie tylko rzucić przy obiedzie kilka zdań.

Nie podoba mi się to w ogóle!

Ale jakoś nie umiem się przestawić.

Więc kończe z całym wirtualnym światem...

Dziękuje wszystkim tym, którzy byli, są i mam nadzieje, że będą jak najdłużej.

Bez Was i waszej pomocy byłabym jeszcze gorszym stworkiem niż jestem.

Naprawdę cenię to, co dla mnie robicie, choć nie zawsze to okazuję. 

Dziękuje !

To tak na "pożegnanie"... Sercem pozdrawiam i dziękuję za wszystko !

(skopiowałam notke z innego mojego bloga (fbl.pl/freedreamer) i coś się porobiło ;o )