~.~
Rok 2015 został pożegnany w epicki sposób z najlepszą ekipą. Lepszego sylwestra nie mogłam sobie wymarzyć i dziękuję Alusi i Kubusiowi za zaproszenie i za zorganizowanie takiej zajebistej imprezy! ( tak, musiałam wam tak posłodzić :D )
A co do nowego 2016 roku mam przeczucie, że ten rok będzie wyjątkowy. Inny niż wszystkie i możliwie najlepszy.
Mam nadzieję, że cele które sobie postawiłam spełnią się i będzie tylko lepiej.
Jednym z postanowien jest dieta, ale nie żeby schudnąć bo tak jestem jak kostek tylko taka, która wyleczy moje jelita.
Chcę w końcu je ustabilizować i wiem, że na początku kolorowo nie będzie, ale dzięki systematyczności, wsparciu bliskich mi osób i przyjaciół dam radę. W końcu zdrowie mamy tylko jedno, należy je szanować.
Sądzę, że dieta bezglutenowa oraz jedzenie większej ilości owoców do których muszę się w końcu przekonać oraz warzyw pomoga mi ureagulować moje problemy. Czas postawić na zdrowie i zająć się sobą bo ile można cierpieć.
Motywacja jest, niebawem zabiorę się za jakiś pierwszy jadłospis, narazie na 2-3 tygodnie a potem stopniowo będę dodawała nowe rzeczy a te złe odrzucała.
Wracając jednak do sylwestrowego szaleństwa dawno tak dobrze się nie bawiłam, brakowało mi tego wszystkiego..
Tych tańców, rozmów, żartów, wariactw. Mam cichą nadzieję, że takich imprez, w tym składzie będzie więcej i będa częściej.
Nie ma nic lepszego niż spędzanie czasu z bliskimi i cieszeniem się daną chwilą.
Ala, następnym razem zaciągniemy facetów na parkiet, choćby siłą! :D
Piosenkami które krażą mi w głowie od wczoraj są Same old love Seleny Gomez i Diggy Down - Innej.
Chyba zostaną moimi faworytami jeśli chodzi o wczorajszego sylwestra, a Ty Ala które dopiszesz do tej listy? :D
( obstawiam na 100% bajm i ma cherie ewentualnie habibi :D )
Podsumowując 2015 chciałabym tylko napisać, że był on dobry, ale niektóre wydarzenia bardzo mnie dobiły.
Odejście mojej ukochanej Fusi pokruszyło moje serce na kawałki, a katar z którym męczyłam się prawie cały rok był irytujący, jednakże katar powoli odchodzi, chociaż sa gorsze i lepsze momenty.. Niestety atopowe zapalenie skóry wcale nie ustapiło, i chyba ma teraz gorsza fazę. Sądze jednak, że przy nowej diecie powinno się tu unormować.
Żegnam 2015 rok z przyjemnością i z niecierpliwością czekam na to co nowy rok ma do zaoferowania.
Każdy nowy rok jest szansą by coś zacząć na nowo. Podobnie jak każdy miesiąc, każdy dzień, każda godzina, sekunda. Każda chwila. Tylko gdy zmienia się ta ostatnia cyfra przy pełnej dacie... Jest jakoś łatwiej. Łatwiej wziąć za siebie.
16 WRZEŚNIA 2017
13 CZERWCA 2016
5 CZERWCA 2016
17 MAJA 2016
7 MAJA 2016
4 MAJA 2016
26 STYCZNIA 2016
12 STYCZNIA 2016
Wszystkie wpisypatusiax395
2 dni temu
innocenteyes
16 LISTOPADA 2024
embruns
6 LIPCA 2024
inqite
1 LIPCA 2023
empirex3
12 KWIETNIA 2023
liviabloguje
7 MARCA 2023
styczniowelovee
24 MAJA 2022
mylifex23
2 WRZEŚNIA 2021
Wszyscy obserwowani