...

Czy masz skłonności samobójcze? Myśli, chęci, okazje. Przechodzisz obok komisariatu myśląc, że na chwilę złapiesz broń. Przechodzisz obok apteki i myślisz o setkach tabletek. Stajesz na skraju swojego końca. Wysuwasz szufladę. Podnosisz nóż. Niby do codzienności, a jednak. Widzisz swoje odbicie i po raz pierwszy się sobie podobasz. Uśmiechasz się i dalej kroisz. Podchodzisz do okna i myślisz o samolotach. A może ty też tak polecisz? Choćby na chwilę. Kochałam to,  a raczej kocham nadal. Gdybym nie wiedziała, jakie są tego skutki, że pozostają takie widoczne ślady, robiłabym to nadal. Bo to dla mnie było poezją. Czymś pięknym i jedynym. W momencie, gdy już czułam ból, przenosiłam się w stan euforii, szczęścia i wybawienia. Od codziennego życia, które wtedy było dla mnie bardzo trudne i ciężkie. Kiedyś powiedziałam sobie, że w momencie, w którym zacznę traktować żyletkę jako zwykłe narzędzie do golenia, będę zupełnie zdrowa. Lecz nie wiem, czy kiedykolwiek mi się to uda, bo zawsze w tym widzę coś, czym mogę sobie ulżyć i pozbyć się tych okropności życia, tej rutyny. Choć zdaję sobie sprawę, że moje życie nie jest takie straszne, zawsze mogło być gorzej.  Za każdy razem po zrobieniu rany powtarzam sobie : - Już nigdy więcej . Nigdy więcej tego nie zrobie ! Nigdy ! - lecz te słowa są nic nie warte . Myślę , że nigdy więcej ... Wytrzymuję kilka dni i znów muszę się ciąć ... O byle co ...Po chwili idę do łazienki . Wyjmuję ją . Boję się , ale to jest silniejsze ode mnie . Tnę się . Ryczę jeszcze bardziej . Dlaczego ? I tak to się wydarzy jeszcze z jakiś milion razy ... Przecież o tym wiem . Wiem , że to nie ma żadnego sensu ... I co z tego ?Idę spać , chociaż krew jeszcze nie zaschła . Nie obchodzi mnie przecież to czy się wykrwawię ... I tak moje życie to bez sens ... Wstaję rano zdziwiona , iż zobaczyłam krew na poduszce i rękawie od piżamy . Idę umyć rękę . Życie ciągnie się dalej ... Z każdą minutą umieram ... Z każdą minutą upływa więcej czasu od ostatniego samookaleczania . Blizn jest miliony , miliardy i każda z nich wyraża moje uczucia ...