A ja nikomu nie podziękuję, nikogo nie lofciam i nie 'kocham was ludzie'. Po prostu powiem Wam, że te wakacje były jednymi z lepszych w moim życiu.
Co się zmieniło? Właściwie to wielkich przełomów nie widzę. jełabym to w ten sposób, że...przeniosłam swoje życie na trochę inny tor. Bez przybliżania, po prostu efektów tak bardzo nie widać, ale wpłynie to na przyszłość. Tak jak przesunięcie linijki przy rysowaniu; niby nic, ale wychodzi inaczej niż planowałeś. Możesz wtedy albo naprawić tą zmianę, albo dostosować do niej cały rysunek. Może w tym porównaniu nie brzmi to zbyt logicznie, ale zdecydowałam się na ten drugi krok.
Już po północy, więc...witaj szkoło! Witaj LZK! Witaj klaso E aktywności twórczej, witaj sorze Krzeszewski i witaj wstawanie o 7 oraz witajcie notoryczne spóźnienia! Wszystko wraca do normy, chociaż...zależy co przyjmiemy za normę.