Po co mówić - to nie to 

Kolejne zdjęcie z tej krótkiej sesji, którą opisałam pod poprzednim zdjęciem, ale notka mi się usunęła . ; /  m. in. chodziło o wyjśćie z Bulą z dyskoteki szkolnej na "colę" :P
Dzisiaj cały dzień chodzę zamulona, ponieważ wczoraj o 1. w nocy przypomniało mi się, że nie zrobiłam referatu na WOS i siedziałam do 5. rano xd ...  Jak łatwo się domyśleć zaspałam i pojechałam do szkoły motorem razem z Bulcią. ^^
Tak jakoś dziwnie się stało, że po lekcjach pojechałyśmy na miasto, potem nad jezioro Strogrodzkie, na górę św. Wawrzyńca i na górę zamkową do Starogrodu Ha ha. To nie było planowane, ale było fajnie - pomimo tego, że z 4 razy mogłyśmy się zabić , ponieważ jadąc zasypiałam ;P no i jeszcze jednym z powodów naszego zgonu mogło być to, że uczyłam ją jeździć ^^ xD

Właśnie zaraz do niej wychodzę robić plakat na jakiś konkurs ;D 

Zasypiaaam . : (

Boga poznajesz nie tyle rozumem, nawet nie sercem,
ale poczucie całkowitej zależności od Niego,
podobne do tego uczucia, którego doznaje niemowlę w rękach matki.
Nie wie ono, kto je trzyma, kto ogrzewa, kto karmi;
ale wie, że jest ktoś, i mało tego, że wie - kocha go