Zefciooo

haha dzisiaj było meegaaa hahaha. Poszłam do brwiarza i sobie zamówiłam termin na poniedziałek o 10.30 jestem pro <3 i kupiłam strój kąpielowy za 110 zł;o nie no szalaje. Poszłam do koników sprawdziłam stan zdrowia Mordżiego i na padoku znalazłam PODKOWE!!! Pan Franek powiedział, że muszę być szczęśliwądziewczyną ale tak nie jest no i co ... Poszłam po Kluske i spotkałam umarłego jeżyka i mu zrobiłam pogrzeb xd Potem kminiłam jak przybić podkowe do boksu Kluseczki i coś tam Bartek wykminił ale i tak musiałam ją oddać prawowitej włascicielce hahahahaha xD wsiadłam na Zefka na maneż i było mi tak kurewsko słabo że szok więc dla ożywienia pojechałam w teren, do którego dołączyłą się Asia z Majorem ;D Nie wiem czemu ale dostałam w tym terenie takiej zadyszki + kolka niee :D ale może przynajmniej coś zrzuce hehehe. Przyjechałam pogadałam z Piotrkiem i wgl posmiali my się przyejchała p.Marzena i zrobiła mi kanapki jeee <3 pojechałysmy w drugi teren Kluska już drugi hehe i było tak lajtowo chyba pół godziny stępa i gadania o

wszystkim:D Przyjechaliśmy i bawiłam się w trenerke XD jak przyjadę z Hiszpani to się potrenujemy nawzajem :D Potem herbatka i posiadówa na ławeczce<3 A jutro na giełde kupić ciuszki na kolonie i chyba na polko hahaha