Miałam zawiesić fbl, ale jednak wróciłam...
Wczorajszy dzień przyniósł mi nowe refleksje, odcinam się od wszystkich dupków.
Wiem, że już juz to pisałam jakiś czas temu, ale teraz mam motywację.
Stwierdzam, że babranie się cały czas w tym samym 'gównie' do niczego nie prowadzi wiec cya!
Pan A,B,C i D niech spadają na drzewo, a ja wreszcie będę miała spokój.
Dziś andrzejki, może powróżymy z moimi wiedźmami xD
Może i relacje damsko-damskie są ciężkie i jest w nich mnóstwo intryg i nieszczerości , ale dochodzę do wniosku że są one potrzebne w życiu.
Planowana godzina szczerości może wypali, może nie - zobaczymy.
Żeby nie było pesymistycznie, na koniec rzucę tylko 'SZYNKA!'
Miłej soboty i bawcie się dobrze!
~ Mała Bridget.