Aż ciężko w to uwierzyć, że nie było mnie tu aż 3 miesiące.
pewnie przez nabytek szkolnych lekcji, i 3 klasy Gimnazjum
Naprawdę jest ciężko ale przecież nikt nie powiedział,że będzie łatwo
Za mną już dwa dni próbnych egzaminów Gimnazjalnych, myśle że jakoś mi to wyjdzie, aż tak się tym nie martwie, bo nie są aż tak ważne jak te, które bede pisać w kwietniu.
Teraz opowiem, co się działo przez te moje ciekawe trzy miesiące, chociaż piszę sobie pewnie tylko dla siebie, ale za kilka lat będe się z tego śmiać, to pewne.
Po wakacjach, ciężko było wrócić do "normalnego" trybu życia, którym jest szkoła, na początku było bardzo super, przyjaciele, których kochałam, szanowałam byli ze mną, ale jeszcze niestety nie wiedziałam, jacy są naprawdę. Poprostu, pewnego dnia wszystko się zjebało. Poprostu,widocznie wszystko nie miało sensu. Nauczyłam się dzięki temu odpowiedzialności i dodało mi to następną lekcje z tego życia. Było cięzko, ale dzięki kilku osobom, które dodały mi otuchy i wsparcia, moje życie się zmieniło, i jestem szczęśliwa. Chociaż stwierdziłam, iż nie będe zachowywać się jak dziecko, i z nimi się nadal koleguje, i tak powinno być od początku, a nie grając w jakieś durne teatrzyki, i nie mówiąc mi tego prosto w twarz, bo się obawiali. Szczerze? Bardzo mnie zranili, ale jest powiedzenie "To co było, już nie wroci" i jestem z tego powodu szczesliwa
To jest jedna sprawa, która zmieniła się od tamtego czasu, taki obrót rzeczywistości o 360 stopni, jest naprawde bardzo dobry. Bo przecież codziennie wstając i robiąc te same czynności przez całe życie jest nudne, nieprawdaż? Wszystko mija. Nie oglądne się, a będe absolwentką klasy trzeciej ( mam nadzieję)
i pójdę do liceum, jeżeli nie zmienią się moje plany.
I będe znowu musiała uczyć się innego życia, wszystkie puzzle jak dziecko układać od nowa.
Nadchodzi czas Bożego Narodzenia, jest to piękny czas. Zdjęcie nie pasuje troszkę do świątecznego klimatu, ale trudno, innego nie mam. Powracając do tematu, Święta to nie tylko czas szalonych zakupów, jest to czas spędzony z rodziną, dzieląc się opłatkiem dajemy sobie dobroć. Jest to naprawdę piekne, jest to raz do roku, i powinniśmy naprawdę to uszanować. Powoli będe kończyć notkę, bo czas płynie, a ja nie zapomniałam o powtórzeniu i rozwiązaniu testów z tamtego roku przed testami, przecież jutro pisze Angielski
Pozdrawiam, i postanawiam, ze jeszcze w tym roku wrócę!
10.12.2014r. (14 dni do Świąt, 187 dni do 16 urodzin)