Dobry dzien : )
Troszkę mnie tu już nie było, no ale jak nigdy nie ma czasu :c
A więc jak zwykle dużo się zmienia .. lepsze? gorsze? nie wiem.
Na zdjęciu takie tam moje kochane ciotałki :D Pizzeria <3
Tak Piotruś jesteś dla mnie wredy,.. kocham Cię wkurzac xdd
Od poprzedniej notki troszkę się działo ;D
Były Pomiany , długi weekend number 1 xd
Hahaha, czwartek pozytywnie , nawet baaaaardzo pozytywnie , w miłym gronie miłe powietrze :DDD
Piątek z Hanką na Trzcinice , miło i sympatycznie xd Haniu i zdjęcie , wiedziałam że ktoś zrobi ;D To było pewne :**
Sobota , szczerze mówiąc nawet nie pamiętam co robiłam xd
Niedziala pewnie z działchami trochę , później do domu :D
Tydzień jak to tydzień leciał jak taka monotonia ;c Nic się nie działo ;/ Tylko tęskniłam sobie ;c NIech te śmieszne kursy się już kończą ;///
I długi weekend number 2 ;DD
Jak zwykle w trzcinicy ;DD no i mi się tam troszkę przedłużył bo do dzisiaj w domku siedzehhhh :DDD
A no i posiedziałam i pogadałam sobie z Martynką jeszcze ;*** Kochanie moje <3
Od 2-3 tygodni bardzo boli brzuszek i czasami serducho ;c nie wiem co się dzieje ;c teraz od poniedziałku wstać nie umiełam , chodzić ani jeść ;c [co było w moim przypadku dziwne ] masakra ;c a teraz zamiast brzuszka boli kregosłup na lędźwieniu od zwijania się ;/// kitowa sytuacja , ale przynjamniej już chodzić umiem xd looo postep :DDD
Wczoraj Roksanka wbiła to się troszkę pośmiałam i moje kochanie zrobiło mi masaż :D <3
No i tak właśnie mi mijają dni ;c
Nie wiem co się dzieje , od jakiegoś czasu nie umiem się niczym cieszyc ;c wszystko jest takie bez sensu , tylko szmutać sobie umiem ;c Nie fajna sytuacja ;c Podjęłam decyzja, będzie ciężko no ale nie mam innego wyjścia , to mnie wyniszcza od środka , obumiera jakaś cząstka mnie, tylko nie wiem przez co to wszystko ;c Nie będę się tu użalać nad sobą.
Nie jest łatwo i raczej nie będzie , ale nic na to nie poradzimy , musimy przeżyć to co mamy już zapisane w scenariuszu życia : )))
Już jest wszystko zaplanowane za nas ;c niesprawiedliwe ;/
Siedzę sobie teraz słuchając muzyki zastanawiam się co tak na prawdę ma sens, wiem wiem , przyjaźń , rodzina , wiem że to wszystko jest ważne może nawet najważniejsze , ale gdzie jest bliskość drugiej osoby , uczucie bycia kochaną , bycia tą jedyną osobą, tym sensem ....
No właśnie nie ma tego ;c
Bo w przyjaźni wszystko jest takie proste, łatwe, wszystko idzie robić bez skrępowania,nie ma jakiś wyznaczonych granic. Rozmawia się o wszystkim tak luźno , nie myśli się o tym że to wyjdzie na światło dzienne , bo wiemy że to są PRZYJACIELE , że oni nie wygadają. Przyjaźń to jest 'stan'? tak to nazwe , o którym można pomarzyć, najpiękniejsze co może spotkać człowieka to właśnie to , mieć te osoby blisko, wiedzie że można na nich liczyć , zawsze im wszystko powiedzieć, można poprostuna nich polegać.
;cccccccc
Nie chce tak dalej,nie wiem co się dzieję , znów cały ' ból ' wraca ;/
Dlaczego po raz kolejny ? Coś zrobiłam ? Dlaczego znów ja ?
Aśka dziękuje za ostatnią rozmowę , że się starasz , Kocham <3
PS. KOCHAM CIĘ <3
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395