photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 WRZEŚNIA 2012

beginning is always the hardest.

Kurczę, pogubiłam sie trochę. ostatni tydzień wakacji w ogóle mi nie wyszedł, bo odwiedziła mnie siostra z UK i trochę zwaliłam, a te pierwsze dwa tygodnie roku szkolnego były jeszcze gorsze. Nie umiałam się w ogóle zaaklimatyzować w tej nowej szkole, zgrać z ludźmi, nauczycielami, odnaleźć się w wielkiej szkole.. Zajadałam.. Ale już wzięłam się w garść. Było 70kg... jest 69 kg. Do końca miesiąca ma być z powrotem 68, jak nie, to lipa. 

 

Dobra, nie ma co się użalać nad sobą. 

 Dzisiejszy bilans:

Ś: kilka placków wg dietetycznego przepisu mamy

O: naleśniki ze szpinakiem

K: Pewnie jogurt albo wasa z serkiem i szynką.

 

Od jutra ruszam pełną parą. Do świąt musi być -5kg, bo inaczej przegram zakład. 

No, to lecę robić cardio i aerobik. Muszę, muszę!

 

 

0|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10|11|12|13|14|15|16|17|18|19|20|21|22|23|24|25|26|27|28|29|30

zaliczone

niezaliczone

0 DZIEŃ BEZ SŁODYCZY

0 DZIEŃ DIETY

69KG

Komentarze

Junior wagazmaleje dasz rade ! :)
16/09/2012 18:16:23
for59kg też w to wierzę! :)
17/09/2012 17:38:48

Informacje o for59kg


Inni zdjęcia: #birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114