ZDROWO I Z GŁOWĄ 

Jakie jest zadanie diety i ćwiczeń? Stracenie zbędnych cm i pokochanie swojego ciała.
Niestety czytając wasze notki, przeglądając zdjęcia to, co widzę przeraża mnie. Może to dlatego, że od pewnego czasu prowadzę zdrowy tryb życia. Sporo ćwiczę, jem zdrowo. Zaczęłam nawet gotować. Czuję się o wiele lepiej, niż kiedy się głodziłam, lub wymiotywałam. Rozpisałam sobie swoją dietę i się jej trzymam. Wydaje mi się to mądrym rozwiązaniem.
To, co tutaj panuje jest "lekko" chore. Jedne zachęcają drugie do głodówek. Raz mi się nawet zdarzyło przeczytać, jak któraś z was radziła jakieś dziewczynie jeść waciki nasączone sokiem... Nie wspomnę o cięciu się, dlatego, że "dzisiaj zawaliłam".
Dziewczyny, uważajcie na siebie. Nie mówię, że wszystkie tak postępujecie, ale 60% traktuje anoreksje i bulimię jako zabawę, ewentualnie dodatek do życia. To są choroby. Tego nie "odinstalujecie" kiedy się wam znudzi.
Często skarżycie się na sprawy sercowe i zrzucacie winę za ich niepowodzenia na wagę. Waga nie ma tutaj nic do tego. Pomyślcie czy wy chciałybyście być z facetem, który ma mnóstwo kompleksów i które przytłaczają go, powodując brak chęci do życia..

Pomyślicie, że się wymądrzam -okej, wasze zdanie.
Jednak chciałam wam to napisać. Może któraś z was coś sobie uświadomi.