Wiele się wydarzyło w tym roku.
Począwszy od stycznia, gdzie poznawałem siebie na nowo, poznawszy swoją aktualną partnerkę życiową, zaliczając studia celująco(jak na mnie).
Wiele ciekawych wyjazdów (karpacz, trójmiasto, międzyzdroje, francja, kraków, krzeszowice, gródek nad dunajcem, dziesiątki jezior i jazd bez celu, tysiące kilometrów przejechanych. Wiele wzlotów i upadków.
To był bardzo ciekawy rok.
Myślę, że w tym roku nastąpił lekki przełom. Zacząłem powoli dorastać(w końcu), myśleć poważnie o przyszłości, o sobie, relacje z rodziną się polepszyły, urodził się mój kochany siostrzeniec Olivier i malutka Maja przed samymi świętami, zacząłem dostrzegać rzeczy, których nie dostrzegałem nigdy wcześniej. Zacząłem ZDROWO siię odżywiać, żadnego glutenu, żadnej laktozy.
Czuje się jak jakiś hipster :-D Ale wyniki krwi poprawiły mi się znacznie :)
Pare sytuacji w tym roku nie powinno się zdarzyć, pare razy dziękowałem Bogu, że stało się tak jak stało. No cóż. Taki już mój żywot. Głupi to ma szczęście. Nigdy nie żałuje tego co zrobiłem, bo ze wszystkiego człowiek wyciąga jakąś lekcje.
Prawdziwi zostali przy mnie, odeszli Ci co nie byli warci mojej uwagi. Kończe ten rok z najlepszą ekipą na świecie i nie żaluje tego roku, ale jednak ciesze się, że dobiega końca. Trzeba iść do przodu, trzeba się rozwijać. Największe wyzwanie czeka mnie w 2017. Wyprowadzka do Wrocławia na swoje.
A wam życzę szczęśliwego nowego roku, bo mój napewno będzie. :-D
Inni użytkownicy: protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106monikkglam
Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone