Hej!

Zdjęcie przedstawia dwa śniadania i super "zdrowy" tort bezowy z bitą śmietaną no masakra :D

W sobotę były ósme urodziny kuzynki, więc tort musiał być, ale nie zjadłam całego kawałka, bo tak się już zasłodziłam, że nie mogłam wcisnąć więcej :D 

Od dzisiaj zaczęłam jeść zgodnie ze swoim makro, dziennie ma być 2061 kcal, więc zobaczymy, bo wydaje mi się to sporo, ale kto da radę jak nie ja?:D 

Dzisiaj chce się ze mną widzieć mój były, z którym nie jestem od jakichś dwóch lat a po drodze był z moją byłą już(z wiadomych przyczyn) "przyjaciółką". Od tamtej pory już się z nim widziałam parę razy, ale teraz to on sobie chyba coś wyobraża, a ja muszę przyznać, ze jestem w kropce i nie wiem co o tym sądzić..

Jutro idę na siłownię, będą barki i biceps plus poślady <3 A w niedzielę jest piknik szkoły walki drwala na awfie i wybieram się :D

Co u Was?