Z moją Czarną choćby na księżyc i z powrotem :)
Niektórzy ludzie są tak zepsuci wewnętrznie, że we mnie aż się gotuje jak na nich patrzę... Ohyda.. Ohyda najgorsza na świecie. Takich to ani nie nazwiesz zwiniętym listkiem, który spadł z drzewa, ani kamieniem na dnie rzeki... ani niczym. Bo kim jest człowiek, dla którego nie liczy się drugi człowiek? NICZYM. Amen.