photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MARCA 2013

Wróciłam. Pół roku mnie nie było :D

co nie oznacza, że zapuściłam się. ale może od początku:

 

po ostatnim poście, to był mój przełom. do 20 października pamietam, ważyłam 52 kg, a nawet 51,5kg. Pojechałam do chłopaka na 2 tygodnie. Przestałam trzymać dietę, ćwiczyć,. Wróciłam to znalazłam pracę w sklepie spożywczym. i a to batonik, a to chipsy...  Przytyłam.  Wagowo może nie dużo bo 55-56 kg ważyłam w grudniu. Później raz dieta, raz jedzenie. W sumie utrzymywałam się na wadzę 54 kg. Ale wygląd pozostawiał wiele do życzenia. 

 

Od stycznia się wziełąm. Kilka razy sie potknęłam , ale teraz już stabilnie stoję. Waga 53kg, ćwiczenia , zdrowe jedzenie. Niestety teraz mam troszkę problemu z ćwiczeniami bo jestem chora, ale skolei łatwiej jeżeli chodzi o diete bo skoro nie czuje smaków to po co jeść nie zdrowo?

 

A poza tym? Pracuję, weekendy w szkole, tak jak pisałam na dietetyce. Fajnie jest , super kierunek. Ale strasznie ciężki. Mikrobiologia, chemia, genetyka czy fizjologia jest naprawdę na dobrym poziomie. 

 

Założyłam ogólnie minibloga na pingerze. Nie mogę się tam odnaleźć. Dlatego wróciłam tu. Mam nadzieję, że miło mnie przyjmiecie:)

 

Kończę herbatkę , i robię ćwiczenia :)

Komentarze

larvette Jej, ten demot ma wiele prawdy w sobie.
24/03/2013 19:39:37
wantxskinny ja pamiętam ;) zazdroszczę kierunku ! ;)
a wagę masz okey, 53 to malutko jest
13/03/2013 17:53:13
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fightforthe45.