Dawno mnie nie było, cóż...
Trochę się pozmieniało, dla mnie. Dla innych może mniej. Ale, jest dobrze. Nie narzekam.
Robię to co lubię, powoli planuje swoją firme uruchomić, może w przeciągu 1-2msc będzie już aktywna.
Ostatnio dużo gram (w końcu mam czas) na gitarce, trochę zaniedbałem ćwiczeń przez ostatni rok.
Także zacząłem bawić się w SV, coby naumieć się ładnych filmików robić. Może się kiedyś przyda.
Z moim największym szczęściem, układa mi się tak jakbyśmy tego oboje chcieli. Nasze relacje, już dawno
się zmieniły z typowo - chłopak/dziewczyna, lzaczynamy myśleć bardziej perspektywistycznie oraz na przestrzeni
czasu. Liczę na to, że już zawsze razem będziemy. Co do swoich uczuć, jestem pewien. Jej także.
Wiele się w okolicach nie dzieje, mało imprezuje, chęci brak.
Po wakacjach, kilka nowych rodziałów rozpocznę i obym skończył.
Na ten czas, potrzebuje siły i wsparcia. Chcę zrobić tak wiele, ale czały czas
napotykam problemy.
Ale gdyby nie było problemów, wszystko byłoby bez znaczecia.
Kocham Cię Aguś.
~Co kolwiek by się stało