podoba mi się tylko jedna osoba na tym świecie. i nazywa się 'JA'. może to narcystyczne podejście, ale chuj. przynajmniej mam tę swoją jebaną, odwzajemnioną miłość, której każdy tak pragnie. i nie muszę się martwić, że ukochana osoba mnie zdradzi. to jest zajebiste uczucie, wstajesz rano, idziesz do lazienki i przed lustrem mowisz "o tak, jesteś zajebista." lubię to w sobie, cholernie. i polecam każdemu takie podejście do swojej osoby.