Taki psiak co mnie gonił ( a jak się zbliżyłam to uciekał). Darł się nieźle, razem z kompanem. Po prostu szok jaki pies. to przez takie przypadki, nie przepadam za małymi rasami....
Wg. nie mogę się dostosować do zmiany czasu wstawania, ale nie jest źle. Zmęczenia jeszcze nie czuję, w szkole lajt, na prywatnych jeszcze też, ogólnie czuję się super :D Choć nie optymistycznie, ale baaardzo zadowoloną realistką. Zwłaszcza, że ostatnio się nawet nikim nie kłócę, co jest nowością xD no bo zwykle to zawsze z kimś- chociażby z rodzicami. A teraz wg., jest luz i czekanie na wakacje. Właściwie najbardziej na pierwszą część ^^
Mam wielki zamiar zacząć odrabiać prace domowe z matmy. Pani jest baaardzo spoko, a ja bym się mogła trochę zabrać, zwłaszcza, że teraz to już chyba nie mogę spisywać =F. Dziś postaram się odrobić, zobaczymy jak potem.
I jeszcze jedno- to nie fair, że jak byłą szkoła to super, a jak wolne to lipa, teraz też, jak to w maju tak zimno co? Już marzec był gorętszy.. Składam reklamację!