Wreszcie dziewczynka, której imię znam :P. To jest Ellie od tyłu, która mi tak totalnie przypomina małą Cyruskę ( o tę od Hanki chodzi), że szok. Zresztą nawet pokój miała cały w niej. Jak znajdę jej zdjęcie przodem to porównam ;). A co do mnie to jestem chora. Znaczy mam nadzieję, że przejdzie, ale nerwicy dostaję, bo jak już mogę oddychać i przełykać ślinę to nie widzę i na odwrót. Masakra. W sumie jestem teraz tak nafaszerowana przeciwbólowymi, że wg. nie czuję bólu, nawet od uderzeń. To chyba plus. Mam plan wyzdrowieć do jutra lub jutro i ma się udać. Bo przecież w czwartek angielski xD. I buziaki dla moich ( za wszystko, za tamto i za nic) :*, a jak przestanę się zataczać to znowu upiekę ciacho i tym razem starczy dla wszystkich. O ile znajdę tak duży pojemnik ;>.