Nie wiem czemu zrobiłam tę fotkę, ale chyba ważne, że jest ;P. Wstawiam ją dziś, bo świętujemy urodziny Karoliny :* Zrobiłam nawet tort ( mój pierwszy), ale chyba wlałam do niego za dużo wódki xD. A może nie. Zobaczy się reakcję ludzi ^^. Trzeci dzień z rzędu na koniach po tak długiej przerwie jak moja oznacza tylko jedno- chodzę w lekkim rozkroku =F. Moje uda i inne części błagają o odpoczynek, ale muszę rozbić te cholerne zakwasy. A potem może rolki z kimś?