photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MAJA 2012

wyszlo jak zawsze... czyli spierdolilam.

Ale nie poddaje sie. Własnie wrocilam ze sklepu, tydzien na jak najmniejszym bilansie zeby cos sie ruszylo. Nie umiem jesc mało. Niestety bulimia robi swoje. Jak juz zaczynam jesc to wiem ze i tak potem to zwroce wiec jem i jem ... :( Dlatego wracam do tego co było kiedyś, jem jak juz bardzo musze i wychodze z domu. 

Na jutro:

Jablko, jogurt danon gratka i zobaczymy czy cos jeszcze bedzie trzeba. 

 

Jak wytrzymam tak do soboty to potem bede bardziej planowac tego, tak zeby bilans był troche wiekszy i stopniowo bede zmiejszac. Ale ten tydzien tak musi wygladac, inaczej to znowu nie bedzie mialo sensu. 

 

DAM RADE !


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fackkkingperfect.