Witajcie. Po tak długiej przerwie czas was odwiedzić i porozmawiać. Co u mnie> Przytyłam 15kg i jestem tłusta. Tak bardzo. Przeżyłam trochę. Zmieniłam szkołę. Kilku facetów. Zero miłości i uczuć. Czas poddał wszystkie związki weryfikacji. Nie, to nie były trwałe uczucia ani jakiekolwiek. Wszystko zaczyna się zmieniać. Ciekawe co będzie dalej - lecę z tematu w temat. Tak, brak weny ale pomyślałam, że muszę was odnaleźć i napisać kilka słów i powiedzieć "siema, żyję!" Bo żyję tylko jestem gruba ale zdecydowanie lepiej ze mną psychicznie choć wracam do odchudzania . Chciałabym co jakis czas pisać dla was i postaram się tak zrobić.