Nasz piękny wczoraj zrobił nam niezłego psikusa :) Pochwale się, jak coś postanowimy. Na razie to jesteśmy w szoku :) No i chyba gościu wraca do Redzikowa, bo jeszcze się dobrze nie poznaliśmy, a ja już tęsknie za nim i codziennością w stajni. Chociaż szkoda nam się rozstawać z takimi warunkami....zobaczymy :)