photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2015

Jakoś nie chce mi się pisać. 

W mojej głowie dzieje się zbyt wiele. Nie potrafię tego wszystkiego ubrać w słowa.

Depresja dopadła i wbija we mnie swoje szpony. To co zwykle pomagało teraz nic nie zmienia...

Zastanawiam się jak mam żyć, co zmienić. Czy żyć.

Całe to gówno wokół mnie...

Zalepia mi oczy, zalewa płuca. Przestaję sobie radzić.

Najgorszy jest chyba ten brak motywacji. Nie widzę powodu by się starać. Nie widzę powodu by żyć.

Rzeczywistość która mnie otacza wydaje się zniekształcona. Nierealna.

 

Nie mam na kim się wesprzeć, ta pierdolona samotność....

Niby nie jestem sama. Mam z kim porozmawiać, mam z kim wyjść. W szkole nie siedzę sama na przerwach, śmieję się, rozmawiam. Ale w środku wlaczę z sobą. Walczę żeby grać dalej. Codziennie zakładam maskę i udaję, że jest dobrze.

Strasznie to wszystko chaotyczne. Może dlatego nie piszę. Już nie umiem.

 

Boję się, że niedługo pęknę...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika epiftoza.