photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LISTOPADA 2015

2.

Dzisiejszy dzień jest dobry, żeby się zabić... 

 

Depresja powróciła w wielkim stylu.

Dobrze, że już się nie tnę. W sumie czasem mam ochotę, ale nie chcę więcej blizn. I tak wyglądam jak dziecko wojny...

 

Jest weekend. Od dłużeszgo czasu weekend bez kreski uważałam za stracony. 

Ale dzisiaj nigdzie nie wychodzę, zostaję w domu. I w sumie nie dlatego, że nie chcę. Pokłóciłam się z W, a to on mnie 'wprowadził' w towarzystwo. Gbybyśmy ze sobą nie gadali atmosfera mogłaby być dziwna. Chociaż bardzo możliwe, że jak już będzie miał dobrą faze to zapomni i się odezwie.

 

W weekendy jakoś trudniej się powstrzymać... Ewentualnie mogę wziąć w domu i pooglądać filmy przez noc. 

Jutro ma być P. W sumie nie wiem, czy nadal chcę żeby przyjechał... Zdenerwował mnie. Nie odzywał się tyle czasu, nienawidzę kiedy ktoś tak robi... W sumie ostatnio wszystko mnie denerwuje, a dziś dodatkowo mam okropnego doła.

 

To dość dziwne, że w ciągu jednego dnia ktoś z kim byłam blisko może stać się dla mnie całkowicie obojętny.... To nie jest normalne. Ale pomaga.

W sumie jakby się dzisiaj nie odezwał, to bym go olała i umówiła się z M. Do M nie czuję, ani nie czułam nigdy nic specjalnego. Ale jest świetny w łóżku i przystojny, to wystarcza. 

 

Istnieją dla mnie dwa najlepsze sposoby na oderwanie się od problemów... 

Choć zdecydowanie nie idą one w parze. Bynajmniej nie w moim przypadku.

 

Ale nie czuję się źle z tym co robię, jaka jestem. Nikt na tym nie cierpi, nikomu nie robię krzywdy, życie toczy się dalej.

Denerwują mnie tylko faceci, którzy nie wiedzą czego chcą, opowiadający o tym, że marzą o dziewczynie nimfomance, a kiedy na taką trafiają, to są zdziwieni... No przecież oczywiste, że miała ona więcej mężczyn, jak można liczyć, że miała 2 czy 3? No i co komu za różnica z iloma byłam? Przecież to moja sprawa...

Ale już się nauczyłam. Mówię, że było 4. To odpowiedna liczba. A prawdy nikt znać nie musi...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika epiftoza.