photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 KWIETNIA 2014

#1

zaczynamy nowe życie, nowy rozdział, po raz kolejny i znów samemu, chociaż nie, nie samemu, bo otacza mnie mnóstwo cudownych osób, które mi zawsze podadzą pomocną dłoń i którzy są, dzięki którym wciąż oddycham. to tak bardzo egoistyczne, gdy widzisz osobę, z którą wiązałaś swoje plany na przyszłość, która była dla Ciebie najważniejsza, za którą wskoczyłabyś w ogień, którą kochałaś najmocniej na świecie, która była zawsze Twoim najcudowniejszym mężczyzną, osoba, która miała być w tych najgorszych momentach. w momentach w których po mojej twarzy spływały łzy i na twarzy, na której widniał uśmiech. i co? gdzie jest? nie ma. pstryk. i tak po prostu odeszła. zarzekają się, że będą zawsze, że kochają, a jaka jest prawda? zupełnie inna, szara, bardziej raniąca. żałuję w małym stopniu, że poddałam się temu uczuciu, tej osobie. chociaż dzięki niej wyniosłam ze wspólnego życia wiele wartościowych lekcji, nauczyłam się patrzeć ludziom w oczy, czego nigdy wcześniej nie robiłam. to On mnie tego nauczył. nauczyłam się, że nie mogę zadawać sobie bólu fizycznego, ponieważ rany z psychiki zejdą po czasie ale z ciała nie. nauczyłam się, że można być szczęśliwym mając bliską Ci osobę obok Ciebie, która po prostu siedzi i milczy, ale jest, czujesz jej oddech, Jego bicie serca, tą pierdoloną obecność. osoba, która gdy płaczesz szepcze jak bardzo Cię kocha i że poradzimy sobie razem. razem? te słowo wydaje mi się dziś tak bardzo puste. miłość? nie ma miłości, zrozumiałam to wczoraj. są tylko fatalne zauroczenia i skurwysyny czekające na Twoje potknięcie. dlaczego gdy jest się szczęśliwym tak nagle wszystko zaczyna się walić? a może to On na górze tego chce? może wiedział, że to nie jest odpowiednia osoba? może zrobił z mojego życia domino? może zauważył pewne błędy, uderzył w jedno domino, które zrujnowało resztę? może wiedział, że za mocno kochałam? może tak, chociaż nie wierzę w jego obecność, w obecność Boga. chciałabym, żeby to piekło w mojej głowie już się skończyło, aby te wszystko najcudowniejsze wspomnienia i najlepiej spędzone ponad 3 miesiące tak po prostu zapomnieć. czy to dobry pomysł? nie, ale ktoś mnie o to poprosił, że mam tak zrobić, najgorsze jest to, że poprosiła o to osoba, która była całym Twoim światem. dość. wystarczy. w piątek w szkole przekonałam się na kogo mogę liczyć, w kim tak na prawdę mam wsparcie a kto tak na prawdę okazał się tym fałszywym. Patrycja, która przytula mnie najcudowniej na świecie, szepcze do ucha, że mnie kocha, ociera łzy, daje buziaka w czółko zapewniając mi tym bezpieczeństwa, która przeklina razem ze mną ten pierdolony świat. Aneta, która mówi że nie było warto, że ktoś tam jest skończonym dupkiem, która robi wszystko, abym się uśmiechnęła, choć na chwilę. Piotrek, który przytuli i szepnie, że jest i pomoże. Asia, która zapewnia swoją obecnością moją obecność. Adrian, który przytula i mówi, że jeszcze ludzie, którzy zranili mnie docenią co tak na prawdę stracili. Kevin, który robi wszystko, aby było mi jak najlepiej. tak bardzo zawdzięczam im życie, bo gdyby nie Oni, a w szczególności dwie osoby nie byłoby mnie tutaj dziś i nie pisałabym tej notki, ponieważ wczoraj rozmawiając z Bogusią przez telefon miałam ochotę. Nowy tydzień przyniesie wraz z sobą nowe życie. jutro praktyki, ale nie idę, ponieważ mi się nie chce, pojadę po 6 do Marcina na Suchanino, a 11 na meczyk do drugiego Marcina, wtorek wolne bo wycieczka, pewnie spędzę dzień z Kevinem. lecę na skype, bo ktoś mi tu mruczy -,-
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ensenaame.

Informacje o ensenaame


Inni zdjęcia: Niesie po lesie judgafMeygi purpleblaackKrakwa slaw300Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24