Janek: "Musimy Ci kupić kapelusz, super wyglądasz!"
Cześć, tak już od dłuższego czasu nic tu nie piszę, że właściwie zdawać by się mogło, że nic ciekawego w moim, życiu się nie wydarzyło. Śmieszna sprawa, bo tak na prawdę jest odwrotnie.
Wczoraj, czyli 15 listopada, byłam na Disney on ice, fenomenalnym widowisku, w którym łyżwiarze, tańczyli na lodowej powieszchni do fragmentów najsławniejszych bajek Disney'a. Była Myszka Miki i Mini, Donald, Goofy, Anastazja i Gryzelda, Roszpunka, Jan Szczerbiec, koń Maximus, rak sebastian, Arielka, książę Eryk, Piękna i Bestia, Gaston, Elza, Anna, Kristoff i renifer Sven. (Co do 4-nogów, to jestem ciekawa jak łyżwiarze jeżdżący w środku w ogóle coś widzieli?! *) Pojawiły się najpiękniesze piosenki z mojego dzieciństwa, było dużo efektów i fantastyczne stroje i dekoracje, co sprawiło, że chyba w każdym z dorosłych na sali ponownie odezwała się dusza dziecka.
11 listopada - W Narodowe Świeto Niepodleglości, a także w świeto Św. Marcina po zjedzeniu świentojańskiego rogala (który de facto dostałam za darmo) pojechałam do mojej siostry by po raz pierwszy zobaczyć Krysie. Jest Kochanym małym BUDDĄ! <3
(10 listopada - dzień na Rajskiej o terosie herbaty; wieczór u Janka, Moje Kochanie zadbało bym nie była głoda - 20 pierogów ze szpinakiem i ruskich)
9 listopada - "Zaginiona dziewczyna"
8 listopada - "Interstellar"
7 listopada - osteopata przegląd zdjęć z Bielem (dobrze spędzone 3 godziny, a zjęć nam jeszcze zostało! ^)
6 listopada - impreza z Olkiem na Salwatorze
5 listopada - pamiętna data, gdy można powiedzieć, że z posiadacza najgorszego biletu na Arenie, stałam się szczęściarzem, który zajął pierwsze miejsca w sekorze VIP, turz przed sceną, na której śpiewał Elton John.
Koncert był niesamowity. Ludzi płakali ze wzruszenia, śmiali się, tańczyli, krzyczeli, śpiewali, słowem dali się ponieść muzyce i niesamowitemu głosowi wokalisty. (pomimo wieku, Elton ma niesamowite możliwości głosowe)
2 listopada - spotkanie z Wiką, fryki, skrabble, pogaduch :)
1 listopada - NARODZINY KRYSI! <3 i znów jestem ciocią!
31 października - umalowaliśmy pyśki i razem z Wiola i Jankiem poszliśmy straszyć na Halloween do Hub:raum'umyślę, że najbardziej przestraszeni byli pasarzerowie 178, do którego wbiegliśmy. :P
(1 listopada minęło równo nasze półroku, czy to przypadek, że Wiola była wtedy z nami? *)
26 października - "Avatar w 3D" z Olkiem (dalej to już nie mogłeś zamieszkać -.)
25-26 października TARGI KSIĄŻKI z Wiką i Antoniną (25) gazety i Anatomy Flash Cards po najbardziej promocyjnej cenie!
25 październik - koncert CeZiKa - strasznie w porządku gość, na ludzie, utalentowany i przede wszystkim dobry w tym co robi. Do dziś wspominam jego oświeszanie zagranicznych tekstów, czy piosenki tj. "Kiełbasa nietłusta" (która była hitem w Chałupach ;)), "Krzysiu" czy "Nowe zasady". Borówa (jego "kierowca") też był dobry.
Po koncercie mieliśmy okazje pogadać z Cezikiem, czego efektem są 2 autografy na biletach. ^
Jeśli mogłabym polecić coś na wolne popołudnie to właśnie ten koncert, gwarantuje, że każdy wyjdzie stamtąd z uśmiechem i dużą dawką pozytywnej energii. ^
24 października - IMPREZA PLATINIUM w klubie SHINE, darmowe drinki, tłok, dobra muzyka, Maja Hyży, wyjący Filip Mettler (a szkoda, bo go bardzo lubiłam), Kaczorex, który uczył nas tańca klubowego. Ogólnie mi się podobało, razem z Maliną i Jankiem napiliśmy się, potańczyliśmy i spotkaliśmy kilku znajomych, tak jak to w klubach.
22 pażdziernik - "Szalone nożyczki" świetny spektakl, idą tropami mordercy sławnej pianistki, jest się członkiem świetnego kabaretu, w którym poprzez retrospekcję odnajduje się winnego (tym razem okazała się nim fryzjerka)
17 października - "Herbarciarnia" z Kamilem E.
13 października - "Dawca pamięci" z Maliną
10 październik - WIELKIE DIONIZJE z Olkiem - dobra impreza 18-kowa kumpla Olka, jest co wspominać. *
5 październik - "Lucy 2D" z Maliną
28 września - Gala FMF w Hali Ocynowni ArcelorMittal. Było to wielkie wydarzenie urządzone z rozmachem, dlatego i my byliśy wystrojeni od stóp do głów. Ja ubrałam moją sukienkę od Arti Femme i szpilki, a Janek garnitur. Gdy szliśmy wszyscy brali nas za jakiś specjalnych gości, dzięki czemu udało nam się łatwo ominąć kolejkę i zająć niezgorsze miejsca w naszym sektorze.
Na Gali pojawiły się znane osobistości świata muzycznego takiej jak: Hans Zimmer, Patric Doyle (dla obu z nich wielkie <3 )
Na flecie zagrała Sara Andon, na fortepianie Leszek Możdżer i Hans Zimmer (oczywiście osobno), wiolonczelę objął Tristan Schulze, gitarę Aleksander Milwiw-Baron, instrumentami klawiszowymi zajął się Matthias Gohl, a do tego wszystkiego zagrała ORKIESTRA AKADEMII BEETHOVENOWSKIEJ, dyrygowana przez Diego Navarro. Jako wokalistak wystąłpiła Czarina Russell (która co chwila zmieniała sukienki!).
Całość głównie jednak skupiła się na ostatniej części, gdy Hans Zimmer, poprowadził na fortepianie "Time" soundtruck z "Incepcji" [https://www.youtube.com/watch?v=B6hM4-K4C80] to był niesamowity, wspaniały, porażający, porywący, po prostu cudowny moment, tej Gali.
27 września - dzień przed Galą byliśmy na Kraków Arenie na "Gladiator live in concert". Oglądaliśmy na wielkim ekranie film Ridley'a Scotta, w którym fragmenty muzyczne zostały wydobyte na pierwszy plan. Zadbał o to chór PRO MUSICA MUNDI, SINFONIETTA CRACOVIA, pod wodzą Ludwig'a Wicki i niesamowity wokal Lisy Gerrard.
26-27 września - Grill u Gołdy
17-18 września - noc z Batmanami Nolana i winem
17 września - LIGA MISTRZÓW (siatkówka) z Kasią N. w barze
13 września - Innovator's Summit #2 "TechnoPark Gliwice"
1-4 września - Poznań z Jankiem
30 sierpnia - targ śniadaniowy, dzień z Ciocią i kuzynkami (Julką i Basią) do Poznania
20 sierpnia - śniadanko u Olka :)
5 sierpnia - spotkanie z Wiolą
3 sierpnia - siłka z Maliną
28-31 lipca - alkoholowy kurs Barmański (bo wszystkiego trzeba spróbować!)
26-27 lipca i 1-2 sierpnia - Hostessa na Kampanii Martini
30 lipca - "Moment" z Kamilem i Wiką
29 lipca - Hex z Olkiem, Michałem, Krzysiem, Marki