Ostatnio tyle się dzieje, że nie znajduję chwili by wejść i napisać kilka słów.
Jednak dziś z racji tego, że trochę gorzej się czuję, w końcu znalazł się moment by opisać to wszystko czym żyłam przez ostatni miesiąc.
Ogólnie, gdy dowiedziałam się, że Iza nie zdała matury z matematyki postanowiłam jej pomóc nadrobić cały materiał. Później z pomocą przyszedł mi Janek i tak oboje, staraliśmy się wtłoczyć to co przydatene.
Niestety pomimo wielu wspólnie spędzonych godzin Izie brakło 3 pkt-ów by zdać. Na szczęście obecnie czeka już na wizę do Pekinu, także ta matura nie miała, jak narazie, wpływu na jej obecne plany.
Dodatkowo w ostatnim czasie odwiedziłam z Jankiem Poznań, co stało się świetną okazją do odwiedzenia mojej chrzestnej i dalszej rodziny Krokosów. Poznałam wtedy chrzestnego mojej kuzynki i od strony mojego dziadka kuzyna. Na prawdę miło spędziłam tam czas.
CDN! *