photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 STYCZNIA 2013

impreza z okazji końca świata u Nossy. zacnie było :)

 

a tymczasm sejsa się zbliża. naprawdę, w liceum nie zdawałam sobie sprawy, jakim błogosławieństwem są comiesięczne (lub częstsze) sprawdziany. wolałabym kolokwium co miesiąc (lub co dwa) zamiast egzaminu z całego semestru... ech T_T nie wiem, kto to wymyślił, ale miał słaby pomysł. no i teraz siedzę, czytam lektury i powoli przymierzam się do nauki. w ten piątek zaliczenie z angielskiego (ale to na lajcie, bo pan T. jest superaśny), w poniedziałek kolos u Hiszpana, a za tydzień w środę jeden z najstraszniejszych egzaminów - źródła i gatunki. tym gorszy, że dwa w jednym! i do przeczytania te kilkadziesiąt lektur. ale nabieram otuchy, bo nikt nie przeczytał wszystkich, średnia waha się w okolicach dziesięciu. mieszczę się w średniej, jeszcze przez ten tydzień coś doczytam, a potem niech się dzieje wola nieba. no, następnie w czwartek zaliczenie z Wielkiej Brytanii, później weekend z socjologią i w poniedziałek egzamin, później prezentacje z TI i pseudoegzamin z ekonomii, który prawdopodobnie będzie zaliczony na obecność. no i na koniec nauka o komunikowaniu, już w lutym. smakowicie będzie. :)

egzaminy się jeszcze nie zaczęły, a ja już mam ich dość. chciałabym pozdawać wszystko i móc wreszcie wrócić do olewania nauki i zajmowania się swoim życiem. czeka mnie Władca Pierścieni, oł jea. faza wróciła, a ja nabrałam nagłej i nieprzepartej ochoty na przeczytanie wszystkiego od nowa, włącznie z Sillmarilionem i Niedokończonymi Opowieściami. w ogóle, to Tolkien ratuje mi życie. jak siedzę na jakichś nudnych zajęciach i czuję, że zasypiam, a wzrok prowadzącego pada na mnie, zaczynam intensywnie myśleć nad jakimś fragmentem fabuły lub którymś z bohaterów - i od razu się rozbudzam! metoda sprawdzona, przetestowa, polecam!

no, Ewa jedzie sobie jutro do domu i zostawia mnie samą na cztery dni! chyba zacznę gadać do siebie, bo tyle czasu bez mówienia to chyba nie przetrwam. ale przynajmniej przywiezie mi parę rzeczy z domu :) a ja do Mielca zawitam dopiero po sesji, jak już wszystko (ha, ha) pozdaję. właśnie dostałam chrupki od Ewy. jednak ona to fajna jest :D

słuchamy sobie SDMu "Jak" i szykujemy się spać. nie mam ochoty na jutro. niech ktoś odwoła jutro...

trzymać kciuki za sesyję.

:)

Komentarze

monika124 Rozpraw się szybko i skutecznie z tą sesją, bo potwornie tęsknię!
16/01/2013 20:32:56
enaji ja też tęsknię, okropnie! ale już niedługo, żeby tylko wszystko pozdawać, i wrócę do Ciebie, dzieck! :) <3
16/01/2013 22:08:30

~nossa "jak" - zające ^.^ Ew. też chce chrupka ;p a Ty Enać nic się nie martw bo zawsze wszystko idealnie pamiętasz co i jak było w jakiej książce wiec lekturki spokojnie ogarniesz, a reszta na fali na pewno pójdzie ;*
16/01/2013 18:14:48
pareidolia będę trzymać mocno kciuki! bo nic innego nie mam do roboty. no może poza robieniem koszulek, projektowaniem i wycinaniem szablonów :D ja do domu nie wiem kiedy jadę. ale w ten weekend odchamiam się wśród graczy komputerowych w Katowicach XD
15/01/2013 23:00:46
enaji no, musisz mocno kciuki trzymać, bo jak nie zdam, to będę miała na kogo zwalić :D a do domu sugeruję wybrać się na początku lutego, bo się impreza szykuje :)
15/01/2013 23:07:12
pareidolia ooo, to będę na pewno wtedy! :D
16/01/2013 2:39:14

iscaselle lepiej posłuchać piosenek o zeszytach i egzaminach, sis! xD
15/01/2013 23:04:30
enaji oł jea! weirdo... xD
15/01/2013 23:07:30