Do trzech razy sztuka! Tym razem ostatecznie kończę z photoblogiem. Wszystko to, co ma jakiś początek ma jakiś koniec. Nieco dłużej niż dwa latagościłam tutaj, muszę jednak przyznać, że miło czytało się wszystkie komentarze (zarówno te pozytywne jak i negatywne), ponieważ to one kształtowały "moją fotografię". Poznałam wiele ciekawych osób, którym życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim aby to, czego pragną i do czego dążą się spełniło i aby w dążeniach do tych celów zawsze towarzyszył Wam zdrowy rozsądek z nutą szaleństwa.
Gdyby jednak ktoś chciał powrócić do emben'a, to pozostaje jedna możliwość BLOG.
Tak naprawdę czuję się wolna - polecam to uczucie !
do zobaczenia!
emben