efekty wybierania ubrań na imprezę przy przoszeniu mamy o pomoc. zaczyna się od: mogę tak iść? i zrób mi zdjęcie [tylko bez twarzy]. a kończy się na: wieesz, mam taką sukienkę.. i koniecznie musisz tak iść!
podoba mi się, ale za elegancko ;/
rozbraja mnie druga manga Arakawy, zwłaszcza ten moment o zakwasach po jeździe konnej, który wstawiłam na fejsa :< no to jest takie soooooł truuuuu.
- where is everybody?
- everybody dance now.
Asia zaczęła oglądać anime. jestem z niej bardzo dumna. wścieka się na mnie, bo ona mnie prosi o jakieś romanse, które dobrze się kończą.. tyle że ja nie pamiętam, co się kończy dobrze a co nie, więc podaję jej tytuły jak lecą, a ona potem dostaje depresji, bo oni się nie zeeeeszli czy coś w ten deseń.
ostatnio była fajna jazda na placu, bo aż dziesięc koni się tam pałętało. takie ekstremalne było kierowanie koniem w ten sposób, by nikogo nie rozjechać.
a dzisiaj ujeżdżenie na Gallancie. dla niego jazda relaksowa, ja się strasznie wymęczyłam.
wkurzyło mnie Dengeki Daisy, bo kurde skończyło się na 33cim chapterze, a on jest jednym z tych 'kuźwa-pierdzielona-mać-co-za-akcja-muszę-koniecznie-zobaczyć-jak-to-się-dalej-rozwinie' kończących się rozdziałów. no faaaaaaaaaaaak.
pogoda do dupy, ale przynajmniej nie muszę jechać z tatą zbierać wiśni na jego wino.. to bardzo brudna, nudna i żmudna praca. lubię tam jeździć tylko dlatego, że obok jest milion krzaków z malinaaamiii :}
dni strasznie szybko lecą. gdzie ja mam pomieścić chociażby oglądanie filmów?