Moj wakacyjny pokoj w drugim domu w Niemczech. Tesknie.
Zauwazylam, ze potrzebuje fbl zwykle gdy jest mi zle...
I on zawsze na mnie czeka, zawsze jest gry "go" potrzebuje.
Czyli wniosek: fbl jest moim prawdziwym przyjacielem.
Och och, Arcia, zrobmy zdjecia, moze obu nam to pomoze "niemyslec".