To są słowa, które mówisz, kiedy chcesz, żeby została choc chwilę dłużej, żeby jeszcze choc przez chwilę zatrzymac jej ciepło, jej zapach na pościeli, jej uśmiech na twarzy, jej obraz. To są słowa na pięc minut, kłujące w serce, niewypowiedziane. Kiedy wychodzi, kiedy znów wychodzi na zbyt długo, zbyt jedzie daleko, nie otwierasz okna, żeby utrzymała się choc w tym wspólnym, jeszcze niedawno, powietrzu.
To są słowa, które mówisz, kiedy chcesz, żeby zatrzymał cię choc na chwilę dłużej.
Nie jest mi dobrze. Nie jestes tak jak bym chciała...