nobody is perfect 

Fajny demot, spodobał mi sie, dlatego pierwszy raz, nie bede męczyła was moim ryjem, albo dupa.;D

Chyba mozna się do wszystiego przyzwyczaić i na wszystko uodpornić! Chyba jestem w tym dobra..  ;]

Wakacje do tej pory były zajebiste, ale ostatnio się pokomplikowały i mam za dużo czasu, a to jest złe bo rozmyslam i filozofuje..

NIEPOTRZEBNIE!!!

I zastanawiam się mianowicie, dlaczego wszystko musi byc tak pojebane i skomplikowane? Czy coś nie może chociaż raz ułozyć się tak jakbyśmy  sobie tego życzyli, albo wyobrazali, chociaż po troszeczku.. hmm może za duzo wymagamy? no fakt zapewne dlatego..

 Przeczytałam ostatniego czasu artykuł, który zaprzeczał wszelkim znanym nam objawom miłości. Ale jednak znalazłam fragment, zdanie, które miało w sobie oczywiście według mnie nutke prady..

 "Zazdrość i zawiść są zawsze wytworem myśli, reakcją emocjonalnych składników intelektu. Gdy poczucie posiadania lub bycia posiadanym, napotyka zaporę i zahamowanie, tworzy się pustka, którą wypełnia zazdrość zamiast miłości. Tyle zawiłych komplikacji i cierpienia powstaje właśnie dlatego że myśl chce grać rolę miłości."

Często własnie zazdrość duzo komplikuje, strata zaufania, strach przedstratą lub czymś innym.Można by chyba długo wymieniać...

Ale zadajmy sobie pytania:

Co Nas wspiera tak na prawde w tym wszystkim?

W ogóle jak sie kocha to można z druga osobą pokonać wszelkie przeszkody, sprzeciwic się innym?hmm

Tak apropo bo sie zastanawiam...

Podobno z tesknoty robi się głupie rzeczy, tak? Ale czy az tak głupie?;/

Czy jak się kogoś kocha, to można szukać czegos w innej osobie, która wyklucza w pewnym senie tą kochaną?;/

Kurwa, Ja Wam powiem co jest sztuką

     `wzbudzić nadzieje, a potem z tego kpić.