photoblog.pl
Załóż konto

Tragedie i wspomnienia z niekonwencjonalnym zaproszeniem

 

Tragedie

 

"Nic dwa razy się nie zdarza"?

A jednak. Mogłabym rzec, że pewne schematy są niezmienne. 

Wyobraź sobie czysta prosta kartkę, taką nieskazitelną. Ta kartka zostaje popisana, czasem równo, czasem niedbale, raz na kolorowo, innym razem na czarno. To metafora wspólnego życia z różnymi barwami, od tęczowych do tych bardziej smutnych chwil. Z czasem kartka czasem się zgniata, ale te nierówności są prostowane. I tak da się żyć, problem pojawia się, gdy kartka zostaje podarta. Niby można skleić nawet dobra taśma. Pytanie na ile to będzie trwałe albo czy te kartkę ktoś będzie chciał sklejać? To metafora zdrady i próby poukładania wspólnego życia po niej. 

Co ciekawego, że ktoś mając ładna, barwna kartkę nagle ja przedziera, łamiąc tym serce i czyjeś poczucie bezpieczeństwa, godności, które odbierają uśmiech i chęć do działania. 

 

 

Wspomnienia

 

Dla Ciebie minęło 10 lat, dla mnie 5. Nie widzieliśmy się jakieś 60 miesięcy, 180 dni. Poznaliśmy się 20 lat temu.  Myślałam, że czas sprawił, że wyglądasz inaczej. A jednak mogłam powiedzieć, że tego lata czas stanął w miejscu. Byłeś zaskoczony, że wcześniej nie dała znać, co u mnie. 

Mówiłeś sporo, dowiedziałam się wiele. Opowiadałeś co się zmieniło, jak wygląda w tej chwili Twój świat. Nie wiem, czy świadomie podjęłam decyzję o pozostaniu i wysłuchaniu tej historii. Nie poczułam nic, byłam kulturalna i taktowna. Nasz ostatni temat dotyczył bliższych stosunków między nami. Tyle razy chciałam iść, jak w dym. Nie tym razem. Nie byłam taka, jak chciała, bo właściwie nie wiem, co mialam osiągnąć. 

Wracałam nad ranem z myślą, że to nie znaczyło nic. A moja głowa przez cały kolejny dzień dawała do zrozumienia, że chyba się myliłam, co do pewności bycia niezainteresowaną. 

Na końcu usłyszał "nie mówię nie" a pomyślałam "tak", jeśli wszystkie warunki będą spełnione a ja poczuje komfort sytuacji.

 

 

 

 

Dodane 14 SIERPNIA 2022
178