Wszystko do góry nogami! Zeszły rok dał mi w kość chyba troszkę za bardzo, przez co teraz - zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany :) Mam nadzieje, że na lepsze. Nastawienie optymistyczne pomaga w osiągnięciu celu.

 Na zdjęciu uśmiechnięta jak należy, z Weroniką, a w tle Ewelina, z którą teraz będę spędzać trochę więcej czasu. Jarmark Jakubowy, tegoroczne wakacje. Jak minęły? Bez pracy (co w porównaniu do roku szkolnego było nowością), za to z kolejnymi pytaniami bez odpowiedzi. Odwiedziłam Domaszno i Suliborek razem z ekipą muzyczną (która jednak wykruszyła się w ostatniej chwili). Oprócz kilku huraganów, jakie przeszły w moim życiu, to uważam te wakacje za potrzebne. Nie napiszę "udane", bądź też nie, ale "potrzebne". Do tego, żeby przemyśleć swoje postępowanie, przeanalizować dotychczasowy tryb życia. Z jakim skutkiem?

 Wszystko zmieniam. Od szkoły zaczynając, na pracy kończąc. Czy to dobry wybór? Nie wiem. Czy jestem zadowolona? Zdecydowanie tak. Jestem trochę bardziej śmiała, staram się szukać pozytywów w tym, co mnie spotyka. I wiecie co? Jest dobrze :) Spełniam powoli swoje postanowienia/marzenia/cele. Wszystkie. Te poważniejsze (pójście do szkoły muzycznej), jak również te mniej ważne dla reszty ludzkości (kupienie batonika, na którego mam ochotę). Poznaję nowe miejsca, nowych ludzi. Najpierw próbuję, zanim stwierdzę, że tego nie lubię.

 Dużo zawdzięczam książce autorstwa pani Reginy Brett - "Jesteś cudem". Książka psychologiczna (nie przepadałam za takimi), natomiast dzięki niej przejrzałam na oczy. Zobaczyłam w niej cząstkę siebie, ukazaną niestety z tej złej strony. Uświadomiłam sobie jakie popelniam błędy, przyznałam się do nich przed samą sobą i pracuję nad tym. Nawet najmniejsza zmiana może być tą największą :) Przykład - nie spóźniać się, być o 5min za wcześnie. Nigdy nie jest za późno, aby coś zmienić w swoim życiu. Nie pasuje Ci miejsce, w którym się znajdujesz? Zmień je. Znajdź swoje powołanie, pasję w tym, co robisz. Uśmiechaj się, a świat to odwzajemni! Otaczaj się dobrem. I mogłabym  zaśpiewać u Joteste... "Chce mi się żyć"! :)

"Jesli jesteś jedną z osób, która zawsze widzi szklankę do połowy pustą... przelej wodę do mniejszej szklanki i przestań wszystkich wkurwiać".

 Jestem studentką pedagogiki. Jestem członkiem baterii Bloco Pomerania. Jestem szczęśliwą posiadaczką pełnej rodziny. Jestem potencjalnym dawcą szpiku. Jestem dobrym pracownikiem. Jestem wśród kochających mnie ludzi. Jestem silna. Jestem szczęśliwa :)

 Dziękuję Darii, Damianowi, Synkowi, Ewelinie, całemu spoko Bloco, moim nauczycielom z muzycznej, Olimpijkom, muzycznej grupie wsparcia (Basia, Weronika), Piotrkowi, Sandrze, pani Bożence, każdej uśmiechniętej osobie na mojej drodze, pani Brett i wielu innym, dzieki którym "jestem tu, jestem tu, jestem!"