photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 CZERWCA 2010 , exif
869
Dodano: 15 CZERWCA 2010

Mimo, że przepisowo walka zacząć powinna się od piątku- sesja w pełni. Jedno idzie lepiej, drugie gorzej, więcej lub mniej stresu, ale wniosek wyciągam jeden. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Nawet momentami mam wrażenie, że nie ma znaczenia czy się staram czy mam wszystko i wszystkich w dupie, wychodzi na to samo. A czasem i wychodzimy gorzej na tym, że bardzo zależy.

Marudna jestem, bo podobno jak dziecko zmęczone to marudne.

 

Z innej bajki- serce się rwie, dużo pozytywnej energii drzemie w każdym calu ciała i niby nic ani nikt nie przełamie tego cudownego muru z różowego szkła, a przychodzi taki dzień jak ten, że nie wiadomo skąd i dlaczego. Kojąco, bo chociaż wyciszająco działają stare, powolne piosenki o całej tonie wspomnień, skojarzeń i marzeń. I polecam na dziś dobrze znane Varius Manx, Budka Suflera, Dżem...


"Kiedyś znajdę dla Nas dom z wielkim oknem na świat..."